Celina - Kult, Pl podkłady mp3 [+], Polskie midi

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
"Celina"Kult*********************Te burze wlosow kazdy znaPrzy ustach dloni chwiejny gestTak to Celina, Celina, Celina jestJak hejnal brzmi jej smiech, gdy cale miasto spiNie wytrzezwiala od sobotyBalet trwa juz cztery dniI w twiscie wozi sie w piorunach klipsowNa potluczonym szkle, he he!La la la! Zaspiewal w barze ktosTo Czarny Ziutek pije gin,Celiny koles, twardy goscPije cztery dni, wychylil setna cwiercPowietrze zaraz wyszlo z niego,w kliniczna popadl smiercLiczko pobladlo mu jak woskZiutek pozbyl sie swych o Celine troskZapamietajcie sobie radektora dzis wam wszystkim damMozecie liczyc na przyjaciol, pomoga wamZiutkowi minal kac, kolesie w kociol wzieli goSzukaj Celiny, lamusie,gdzie adapter, chata, szkloZiutek nie plakal twardy jestGodzine ze wscieklosci wyl jak piesTak, tak, tak! Celina juz na zlomTu Czarny Ziutek z kileramipod Celiny idzie domOswietlil blysk ich kos w rynku bramy brzegSikory zlote pod mankietemodmierzaja sekund biegI stoi pikiet sakPod oknem, w sieni i u drzwi dac tylko znakZaslony w oknach leja blaskna mecie jasno jakby w dzienTak to Celiny, Celiny, Celiny cienDlonie kolysza sie,egzotyczne kwiaty dwaCelina naga na balecie posrod zadz i szklaWtem nagle jakis ruchW progu staje Rudy Mundek, Ziutka druh. Heh!Dzyn, dzyn, dzyn, dzyn, dzyn, dzyn,to pryslo w oknie szkloCelina naga w noc ucieka, jakie dno, jakie dno!Juz tylko chce sie jej do piekla skrycOh, Ziutek, Ziutek, gdzies ty bylkiedy ja zaczynalam picDlaczegos nie bil w pysk?Lecz milczy noc i tylko kosy swieci blyskDlaczego taki ostry byl Ziutkowej kosy szpicPrzeciez znacie te balety,wszak w nich zlego nie ma nicAle Celiny glos, Celiny wlosow wonCzerwona mgla zasnuwa oczy,w kamien zwiera dlonZiutek tylko podniosl brew,blysnelo, na biala piers trysnela krewSluchaj! to jeknal swiatjak chory pies u pana stopTak to Celinie, Celinie, Celinie kopia grobW rynku syren jek, na jezdni zolty kurzNiebieska szklanka miga,blacharnia Ziutka zwija juzI odtad spoza kratZiutek i Mundek bez Celiny widza swiatLecz czasem gdy jest noc Ziutek wyteza sluchTak, to Celiny, Celiny, Celiny duchWiecie wiec, ze ja was bawilem spiewem swymTylko dla zwyklej draki,w ogole prawdy nie ma w tymTo zwykly kawal jestDarujcie to juz ballady kres. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzonowiec.htw.pl
  • Odnośniki