Cornwell J .- Papiez Hitlera. Sekretna historia Piusa XII, LITERATURA FAKTU - j. polski

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Papież Hitlera?
Wpisany przez Łukasz Adamski, Magdalena Żuraw
Czwartek, 29 Październik 2009 16:19
W dniu śmierci papieża Piusa XII minister spraw zagranicznych Izraela Golda Meir napisała:
„Opłakujemy wielkiego sługę pokoju”. Dziś, równo po 50 latach, środowiska żydowskie nawołują
do wstrzymania beatyfikacji Piusa XII z powodu jego rzekomego antysemityzmu i związków z
Adolfem Hitlerem.   
Zarzuty kierowane dziś wobec Piusa XII przez środowiska lewicowe i żydowskie są bardzo
poważne. Zmarłego w 1958 r. papieża oskarża się o bierność wobec holokaustu, brak pomocy
Żydom w czasie wojny, milczenie w obliczu okrucieństw nazistów, a czasem wręcz kolaborację
z Hitlerem.
Pół wieku po śmierci Piusa XII wiemy, że oskarżenia te nie mają żadnych podstaw
historycznych, a większość z nich „wymyślona” została w latach 60. przez oficerów radzieckiego
KGB. Mimo to aktywiści lewicowych organizacji i część dziennikarzy wciąż nie może pogodzić
się z faktem, że rozpowszechniane przez media zarzuty nie mają żadnego oparcia w
archiwalnych dokumentach.
Atak na Trzecią Rzeszę
2 marca 1939 roku, a więc pół roku przed wybuchem II wojny światowej, abp Eugenio Pacelli
wybrany został biskupem Rzymu. Czy faktycznie podczas swojego długiego pontyfikatu nie
zrobił nic, by zapobiec jednej z największych tragedii w historii ludzkości?
Zaraz po inwazji Hitlera na Polskę Pius XII utworzył w Watykanie centrum informacji na temat
ofiar i zaginionych w wyniku działań wojennych. Otwarcie przeciwstawił się też antysemickiemu
prawu wprowadzonemu przez Mussoliniego, zatrudniając w Watykanie kilku Żydów, w tym
1 / 5
 Papież Hitlera?
Wpisany przez Łukasz Adamski, Magdalena Żuraw
Czwartek, 29 Październik 2009 16:19
znanego kartografa Roberto Almagię. Potępił zarówno agresję ZSRR na Finlandię, jak i napaść
Niemców na Polsce. W swojej pierwszej encyklice „Summi pontificatus”, opublikowanej 20
października 1939 r., Pius XII pisał wprost: „Krew tysięcy ludzi, nawet tych, którzy nie byli
żołnierzami, a jednak zostali zabici, prosi o bolesną skargę, zwłaszcza w Polsce, która dla swej
wierności Kościołowi (…) zasługuje na braterskie i szczodre współczucie na całym świecie”.
Encykliki tej nie pozwolono odczytać w Niemczech, a nazistowski ambasador przy Watykanie
nazwał ją „bezpośrednim atakiem na Trzecią Rzeszę”.
W marcu 1940 r. Pius wystosował ostry list do Joachima Ribbentropa, nakazujący zaprzestania
mordów na Żydach, a w swoich radiowych przemówieniach wielokrotnie apelował o
zakończenie wojny. W 1941  i 1942 r. „New York Times” nazwał apele papieża „samotnym
głosem w ciszy i ciemności, w jakich pogrąża się Europa”. Znamienny dla stosunku Piusa XII do
nazistów był przebieg jego spotkania z Joachimem von Ribentropem w 1940 roku, opisany w
książce „Eugeniusz Pacelli. Papież pokoju” (1951) autorstwa emigracyjnego polskiego historyka
Oskara Haleckiego: „Von Ribbentrop rozpoczął natychmiast przydługi i agresywny wykład o
niezwyciężalnej Trzeciej Rzeszy, niechybnym zwycięstwie narodowego socjalizmu i daremnym
trwaniu papieża po stronie wrogów Fuhrera. Pius XII słuchał cierpliwie i niespokojnie aż do
samego końca. W końcu papież otworzył na swym biurku ogromny rejestr i doskonałą
niemczyzną zaczął wyliczać długi szereg prześladowań wymierzonych przez Trzecią Rzeszę
przeciw poszczególnym obywatelom w Polsce, podając datę, miejsce i dokładne szczegóły
każdej zbrodni. Von Ribbentrop uznał za stosowne zakończyć audiencję”.
Przyjaciel Żydów – wrogiem Żydów
Papież zachęcał jednocześnie biskupów w poszczególnych państwach do pomocy wszystkim
prześladowanym z powodu narodowości. Dzięki temu we Włoszech i w innych państwach
duchowni katoliccy głęboko zaangażowali się w ratowanie Żydów, często przypłacając swoje
czyny życiem. Żydowski historyk Pinchas Lapide stwierdził w swojej książce „Trzech papieży i
Żydzi” (1967), że „Kościół Piusa XII uratował od pewnej śmierci z rąk nazistów 860 tysięcy
Żydów. Liczba ta dalece przekracza efekty działań innych instytucji religijnych czy akcji
ratunkowych podejmowanych przez państwa”. W samym Rzymie na polecenie papieża
katoliccy duchowni ukrywali 4,8 tysięcy Żydów. „Milczenie” papieża, czyli brak oficjalnego
przemówienia, bezpośrednio potępiającego masowe zabójstwa Żydów, nie było więc
spowodowane cichym sprzyjaniem polityce rasowej Hitlera, lecz obawą o życie
prześladowanych. Pius XII doskonale wiedział, że gdy holenderscy biskupi w liście pasterskim
ośmielili się zaprotestować przeciwko antysemickim akcjom SS i Gestapo, Hitler odpowiedział
wywiezieniem 40 tysięcy Żydów z Holandii i spaleniem ich w komorach gazowych (wśród ofiar
była m.in. św. Edyta Stein). Zachowały się relacje świadków, którzy byli obecni przy tym, jak
Pius XII w ostatniej chwili wstrzymał się od publikacji publicznego protestu wobec
antyżydowskiego terroru. Powiedział wtedy, że jeśli pismo biskupów doprowadziło do śmierci
2 / 5
 Papież Hitlera?
Wpisany przez Łukasz Adamski, Magdalena Żuraw
Czwartek, 29 Październik 2009 16:19
tylu niewinnych ofiar, protest głowy Kościoła kosztować może prześladowanych Żydów
pięciokrotnie drożej. 
Nic dziwnego więc, że w pierwszych latach po wojnie nikomu nie przyszło do głowy, by
oskarżać Piusa XII o antysemityzm. 9 listopada 1945 r. przybyła do papieża delegacja 80
byłych więźniów obozów koncentracyjnych z podziękowaniami za „szlachetną postawę wobec
Żydów”. Dziesięć lat później filharmonia z Izraela zorganizowała dla papieża koncert
dziękczynny, podczas którego przypomniano, że w czasie wojny Pius XII osobiście uratował
przed śmiercią rabina Rzymu. W dniu śmierci Pacellego – 9 października 1958 r. – minister
spraw zagranicznych Izraela Golda Meir napisała: „Opłakujemy wielkiego sługę pokoju”.
Papież niszczy plany komunistów
Co tak diametralnie zmieniło postawę niektórych środowisk żydowskich? Wszystko wskazuje na
to, że wrogość Piusa XII do komunistów. Zaraz po zakończeniu II wojny światowej, gdy Zachód
świętował zwycięstwo, lekkomyślnie oddając część Europy Józefowi Stalinowi, papież jako
jeden z nielicznych przywódców przestrzegał przed sowieckim totalitaryzmem. W przemowie z
24 grudnia 1945 tak mówił o Związku Radzieckim: „Cała powierzchnia globu, czerwona od
przelanej w tych przerażających latach krwi, proklamuje tyranię totalitarnego państwa. (…)
[Związek Radziecki] jednym ruchem pióra (…) zmienia granice państw; jedną kategoryczną
decyzją przywłaszcza sobie gospodarkę ludu (…) pozbawiając go jego naturalnych możliwości;
poprzez źle skrywane okrucieństwo przegania miliony ludzi (…) z ich domów i ziem i
wykorzenia, wyrywa z kultury i cywilizacji, nad stworzeniem której pracowały całe pokolenia”.
Po skazaniu na długie lata więzienia arcybiskupów Berana z Pragi, Stepigiera z Zagrzebia i
Midszentego z Węgier, Pius XII zalecił Świętemu Oficjum wydanie oświadczenia, które głosiło,
że każdy, kto przyznaje się do nauki materialistycznego i antychrześcijańskiego komunizmu
oraz wstępuje do komunistycznej partii, ściąga na siebie karę ekskomuniki. Utrudniło to
znacznie nowym komunistycznym reżimom tworzenie nowych „Kościołów” kierowanych przez
tzw. księży-patriotów. W bożonarodzeniowym przemówieniu z 1955 r. Pius XII przypomniał:
„Mocą nauki chrześcijańskiej odrzucamy komunizm jako system społeczny”. Największym
jednak ciosem dla komunistów – zwłaszcza tych z Moskwy – było lansowanie przez papieża
pojęcia „słusznej wojny”. W momencie, gdy komuniści robili wszystko, by przedstawić siebie
jako ofiary imperialistycznej agresji, Pius XII potępił „pacyfistyczną propagandę, w której
nadużywane jest słowo pokój”. Podkreślił, że gdyby katolicy za główny cel postawili sobie
rozbrojenie, pozostaliby kompletnie pozbawieni możliwości obrony przed agresorem.
3 / 5
 Papież Hitlera?
Wpisany przez Łukasz Adamski, Magdalena Żuraw
Czwartek, 29 Październik 2009 16:19
KGB wkracza do akcji
W 1963 roku w Niemczech powstała sztuka teatralna „Namiestnik”. Jej rzekomym autorem był
nieznany wcześniej dramaturg Rolf Hochhuth – co ciekawe, w młodości członek Hitlerjugend.
Sztuka przedstawiała Piusa XII jako zimnego, nieczułego wroga Żydów, popierającego politykę
ich eksterminacji. Sztukę nieznanego pisarza wyreżyserował – kolejny zbieg okoliczności –
światowej sławy reżyser teatralny Erwin Piscator, który w latach 30. przebywał w ZSRR).
„Nośny” antyreligijny temat, osoba Piscatora i dobre recenzje w niemieckiej lewicowej prasie
spowodowały, że dramat przetłumaczony został na 20 języków – wyjątkowo dużym
powodzeniem cieszył się w PRL, NRD i innych „demoludach”, gdzie grywano go w celach
propagandowych. W 2007 r. Ion Mihali Pacepa, były oficer rumuńskiego wywiadu przebywający
obecnie w USA, ujawnił, że sztuka stworzona została przez KGB, a główną rolę w jej powstaniu
odegrał gen. Iwan Agajanc. Pierwsze szkice miały powstać na kilka lat przed oficjalną premierę,
jeszcze przed napisaniem sztuki wywiadowcy KGB znaleźli też reżysera. Cel operacji o
kryptonimie „Seat-12”, w której uczestniczył też wywiad rumuński (Rumuni wykradli z Watykanu
dokumenty na temat Piusa XII, później odpowiednio dla potrzeb sztuki spreparowane), był
jasny: skompromitować papieża, który szkodzi interesom politycznym krajów bloku
sowieckiego. Operacja, mająca na celu pośmiertną dyskredytację Piusa XII i wpłynięcie na
korzystny dla Sowietów przebieg II Soboru Watykańskiego (1962-65), całkowicie się powiodła:
papież Jan XXIII, obawiając się posądzeń o „reakcyjność”, postawił na dialog i koegzystencję z
państwami socjalistycznymi, przyłączył się też do inspirowanej przez ZSRR „walki o pokój”.
Niestety, nagonka na Piusa XII nie skończyła się wraz z upadkiem sowieckiego komunizmu. W
latach 90., tym razem z powodów czysto komercyjnych, w rolę Hochhutha wcielił się angielski
dziennikarz John Cornwell, który wydał w latach 90. bestsellerową książkę „Papież Hitlera”,
podtrzymującą tezy niemieckiego dramaturga. W reakcji na publikację Watykan po raz kolejny
przypomniał o istnieniu znanych od wielu lat dokumentów, które całkowicie przeczą ustaleniom
Anglika. Dziś Cornwell, który za nierzetelność skrytykowany został nawet w liberalnych mediach
(np. w amerykańskim „Newsweeku”), przyznaje się, że nie miał żadnych podstaw, by osądzać
Piusa XII. „Papież Hitlera” do dziś jednak pozostaje – obok sztuki „Namiestnik” –
najpopularniejszą książką o papieżu Piusie XII-tym
 
Łukasz Adamski, Magdalena Żuraw
 
4 / 5
 Papież Hitlera?
Wpisany przez Łukasz Adamski, Magdalena Żuraw
Czwartek, 29 Październik 2009 16:19
 
5 / 5
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzonowiec.htw.pl
  • Odnośniki