Christine Ingham - Automotywacja na 101 sposobow, Rozwój duchowy, rozwój duchowy i świadomość

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
CHRISTINE INGHAMAutomotywacjana 101 sposobów(101 ways to motivate yourself.)(tłumaczyła Jolanta Pers)SCAN-dalKrótko o motywacjiGdy tylko zaczęłam rozpowiadać znajomym, że podjęłam decyzję o napisaniu ksišżki na temat automotywacji, wszyscy nastawili uszu. Ich reakcje znacznie wykraczały poza uprzejme zainteresowanie; domagali się informacji. Trochę motywacji na pewno by mi się przydało". Szybko, powiedz mi co o tym". Rozpaczliwie jej potrzebuję". Motywacja wydaje się być tym, czego wszyscy potrzebujš.Prawdopodobnie także i Ty jeste bardziej zainteresowany informacjami praktycznymi (co właciwie już samo w sobie oznacza, że posiadasz jakš motywację), niniejszy zarys będzie więc krótki.Co to takiego?Wszyscy odczuwamy, kiedy jš mamy, kiedy jednak brak nam motywacji, trudno nam jš odnaleć. A czym jest ten efemeryczny byt?Motywacja to włanie to, co czujemy, gdy jestemy wystarczajšco zainspirowani do podjęcia kroków prowadzšcych nas do celu. Nasze pragnienia mogš przybrać formę konkretnej nagrody, mogš też być czym tak ulotnym, jak uczucie przyjemnoci wywołane tym, że udało nam się odgruzować" biurko.Sytuację jeszcze bardziej komplikuje fakt, że nie wszystkich motywujš te same czynniki. Kto poruszy niebo i ziemię, gdy mu się powie, że jego nagrodš będš wakacje na Karaibach, dla innego będzie to całkowicie obojętne - ponieważ nie lubi jedzić za granicę. Różnimy się między sobš i potrzebujemy różnych czynników motywujšcych. Każdy z nas musi znaleć własne sposoby, dzięki którym zmusimy się do zrobienia tego, co niezbędne - czy raczej takie, za pomocš których przechytrzymy samych siebie wzbudzajšc w sobie pragnienie zrobienia rzeczy, które należy wykonać.Co mówiš eksperci?Istnieje wiele teorii na temat motywacji. Maslow twierdzi, że po zaspokojeniu potrzeb podstawowych (pożywienie, ciepło, schronienie) mogš nas motywować potrzeby znajdujšce się na wyższych szczeblach hierarchii, jak poczucie spełnienia, samorealizacja czy poczucie przynależnoci. Okazuje się, że lubimy wyszukiwać sobie nowe cele. Gdy tylko znajdziemy pracę pozwalajšcš nam na opłacenie dachu nad głowš, poszukujemy nowych wyzwań, do których moglibymy dšżyć - np. awans w firmie. Nie majšc celu, o który możemy walczyć, narażamy się na popadniecie w marazm, znudzenie czy rutynę.McGregor natomiast podał radykalnš, jak na owe czasy, teorię: ludzie, przy zapewnieniu im właciwych warunków, mogš odczuwać przyjemnoć z wykonywania pracy. Co więcej, wysunšł hipotezę głoszšcš, że ludzie lubiš poczucie odpowiedzialnoci i chcš mieć pewien stopień kontroli nad swojš pracš, prawdopodobnie dlatego włanie posiadanie własnej firmy wydaje się wielu osobom atrakcyjne.Optymistyczna opinia McGregora sugeruje, że każdy z nas może odczuwać przyjemnoć z pracy, jeli nie całym sercem, to przynajmniej w większym stopniu, niż ma to miejsce obecnie.Z braku idealnego pracodawcy sami musimy zajšć się poszukiwaniem warunków, które odpowiadajš nam jako osobom.Kolejnš kluczowš mylš jest idea Herzberga głoszšca, że czynniki motywujšce sš odmienne od tych demotywujšcych. Zgodnie z jego odkryciami ródłem negatywnej motywacji jest rodowisko pracy, natomiast czynniki wywołujšce nasz entuzjazm znajdujemy w samej pracy.Znajomoć tych teorii jest ważna nie tylko dla odkrycia czynników motywujšcych, ale także tych pozbawiajšcych nas motywacji. Czynników może być wiele, a jednak - jak podkrelił Herzberg - nie wszystkie wišżš się z samš pracš. Mogš mieć one zwišzek z tym, jak się czujemy, ile mamy energii, z koniecznociš przebywania w niechlujnym biurze, jak również z faktem, że wolelibymy robić co innego, co bardziej nas motywuje.Istnieje wiele teorii na temat motywowania pracowników i w idealnym wiecie powinnimy pracować ze zwierzchnikami, którym sš one znane i którzy wprowadzajš je w życie. Ponieważ jednak nie każdy z nas może pracować z takim ideałem, w tej ksišżce zajmiemy się motywowaniem samych siebie.Jak motywować samych siebie?Prawdopodobnie najlepszym sposobem na utrzymanie wysokiej motywacji jest wykonywanie wymarzonej pracy. Osoby, które miały szczęcie i udało im się to, często muszš sobie radzić z najgorszymi czynnikami demotywujšcymi: artyci żyjšcy w biedzie; miłonicy zwierzšt pracujšcy w nieprzychylnych warunkach; aktorzy otrzymujšcy jednš odmowę za drugš. Jeli jednak robimy to, co naprawdę lubimy, te czynniki majš mniejsze znaczenie. Bez względu na okolicznoci każdego dnia nie możemy się doczekać rozpoczęcia pracy; dopieszczamy każdy projekt, który się pojawi; bez żadnego wysiłku wykonujemy trudne zadania, ponieważ wiemy, że majš one duże znaczenie dla pracy, którš tak lubimy. W tej sytuacji problem motywacji pojawia się rzadko.Cała reszta ludzkoci, do chwili znalezienia wymarzonej pracy, męczy się, usiłujšc robić wszystko najlepiej, jak może, przy okazji próbujšc w miarę potrzeby zwiększyć swój poziom motywacji. Kiedy znajdziemy się w sytuacji, która tego wymaga, musimy znaleć sposób na likwidację lub pokonanie wewnętrznych barier uniemożliwiajšcych nam wykonanie zadania, odnalezienie chwilowego, nawet złudnego, powodu do jego realizacji - innymi słowy - marchewki". Możemy także:Zmienić sposób, w jaki jawi nam się zadanie.Zmienić warunki, w jakich to zadanie istnieje, także otoczenie (zob. Sposób 21, Sposób 41).Zmienić nasze podejcie do zadania (zob. Sposób 49).Zmienić sposób, w jaki zwykle sobie z nim radzimy (zob. Sposób 55).Dokonać zmian w samych sobie (zob. Sposób 7).Zmienić nagrodę (zob. Sposób 12).Znaleć nowy kij" (zob. Sposób 61).Strategie, które możemy zastosować, by pomogły nam wprowadzić te pomysły, wypełniajš pozostałš częć ksišżki.Jak korzystać z tej ksišżki?Propozycje nie zostały podane w żadnej okrelonej kolejnoci i nie trzeba ich czytać jedna po drugiej - chyba że bardzo tego chcesz. Każda z sugestii może sprawdzić się w dowolnej sytuacji, prawdopodobnie zatem najlepszš metodš korzystania z ksišżki będzie przeglšdanie jej, aż znajdziesz co nowego, co zechcesz wypróbować. Być może znajdziesz kilka pomysłów, które uznasz za swoje ulubione, inne - za skuteczne w niektórych sytuacjach a w innych nie oraz takie, które mogš uczynić cuda w przypadku Twojego kolegi, lecz u Ciebie nie powodujš zmniejszenia sterty prac do wykonania. Zacznij od tych, które Ci się spodobały na pierwszy rzut oka, ponieważ udało im się wywołać motywujšcy stan umysłu, który wprowadzi Cię na właciwe tory działania. W miarę potrzeby wypróbuj również inne; miejmy nadzieję, że podczas tego procesu odkryjesz klucz do automotywacji i sposoby realizacji własnych celów i ambicji. Powodzenia.Spróbuj odkryć co, co lubisz robić i znajd kogo, kto Ci za to zapłaci".Katherine WhitehornSposób 1Oczyć pole działania - dosłownieMiejsce, w którym wykonujemy naszš pracę, zwykle pozostaje bez zmian. Przeważnie tak musi być. Nasza praca idzie nam łatwiej, gdy mamy telefon po jednej czy po drugiej stronie biurka; projekty bieżšce ułożone na blacie w formie stosu; materiały biurowe pod rękš. Niektórzy ludzie lubiš taki uporzšdkowany i schludny układ; inni wolš podejcie bardziej twórcze".Bez względu na to, jak ułożymy przedmioty na naszym biurku, siedzšc przy nim odbieramy okrelony sygnał. Mówi nam on, bymy kontynuowali pracę, a ponieważ ustawilimy wszystko w taki sposób, by ułatwić jš sobie, z łatwociš włšczamy się w codzienny harmonogram, podejmujšc działanie tam, gdzie je ostatnio skończylimy.Czasami jednak ów zwyczajny sygnał zachęty zawodzi. Zamiast tego nasze pole działania przestaje dostarczać nam motywacji; stosy zadań do wykonania, cišgłe stawanie w obliczu tej samej sytuacji, przypominajš nam o tym, czego nie udało nam się osišgnšć. W tych warunkach, siadajšc przy biurku, mamy wrażenie, że zapadamy się w bagno i prawdopodobnie nabieramy nawyku nieustannego odkładania nowych zadań na póniej - nawet jeli wiemy, że musimy je wykonać.Chcšc zmienić reakcję na bodziec, spróbuj wykonać następujšcy eksperyment: zdejmij wszystko z blatu biurka. Połóż to na podłodze, przenie na inne biurko albo wepchnij do szafy. Po prostu przenie gdzie indziej - przyniesiesz je z powrotem póniej. Z psychologicznego punktu widzenia ta sytuacja jest pomocna w dwojaki sposób. Angażujšc się w fizycznš czynnoć, mamy wrażenie, jakbymy już podejmowali działanie; faktycznie co robimy. Czynnoć ta stwarza również iluzję natychmiastowego pozbycia się dużej iloci pracy. Jeli należysz do ludzi, którzy często tłumaczš się, że zrobiš co póniej, jak tylko poradzš sobie z innymi zadaniami, ćwiczenie to rzeczywicie może okazać się pomocne. Oczyszczenie biurka nie powinno zajšć więcej niż dziesięć minut. Gdy już Ci się to uda, ciesz się dużš przestrzeniš, na której możesz dzi zaczšć pracę. Szybko zauważysz, że nie majšc na biurku całej graciarni, możesz łatwiej skoncentrować się na bieżšcych zadaniach.Sposób 2Jak mało czasu to zajęło?Każdemu z nas zdarza, się natrafić na łyżkę dziegciu w beczce miodu" - trudne zadanie wród codziennych obowišzków; nieprzyjemnš robotę, o której wolelibymy zapomnieć. Krzywimy się na samš myl o niej i rzucamy w jej kierunku spojrzenia pełne nienawici. Ale żeby jš wykonać? Co to, to nie.Długo trwajš tylko te zadania, których nie mamy odwagi rozpoczšć. Stajš się one koszmarem".BaudelatreDo ulubionych wymówek zwišzanych z odsuwaniem od siebie nieprzyjemnych zadań należš: Najpierw skończę robić co innego", Nie mogę się teraz do tego zabrać", Muszę mieć więcej wolnego czasu, żeby to zrobić" czy wszechobecne: Zrobię to póniej". Bez względu jednak na to, ile wymówek wypowiemy, palec winy będzie nadal wymierzony w naszym kierunku. Siedzšc nad filiżankš kawy, odczuwamy przypływ niepokoju na samš myl o tym czym". Gdy leżymy w łóżku i nie pimy, nasze myli powracajš do wielkieg... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzonowiec.htw.pl
  • Odnośniki