Chang Iris - Rzeź Nankinu, EBOOK, Biografie, Wspomnienia, Literatura faktu

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Iris ChangRzeź NankinuZ angielskiego przełożyłKonrad GodlewskiPamięci setek tysięcy ofiar rzezi w NankiniePrzedmowa13 grudnia 1937 roku Nankin, stolica narodowych Chin, dostałsię w ręce Japończyków. Dla Japonii miał to być decydujący punktzwrotny wojny, triumfalna kulminacja półrocznej walki przeciwkoarmiom Czang Kaj-szeka[1]w dolinie Jangcy. Dla sił chińskich,których heroiczna obrona Szanghaju ostatecznie zawiodła, a ichnajlepsze oddziały poniosły ogromne straty w ludziach, upadekNankinu był gorzką, być może śmiertelną klęską. Obecnie możemymyśleć o Nankinie jako o punkcie zwrotnym innego rodzaju. To, cowydarzyło się wewnątrz murów tego starego miasta, jeszcze bardziejzdeterminowało Chińczyków do tego, by odzyskać Nankini przepędzić najeźdźcę. Chiński rząd wycofał się, przegrupowałi ostatecznie przetrwał inwazję Japonii w wojnie, która skończyła siędopiero w 1945 roku. Przez te osiem lat Japonia będzie okupowaćNankin i stworzy rząd chińskich kolaborantów, ale nigdy nie uda jejsię sprawować rządów, ciesząc się zaufaniem i mając do tegolegitymację. Nigdy też nie uda jej się zmusić Chin do kapitulacji.W większej części świata, „gwałt” nankiński – jak go natychmiastnazwano – zwrócił opinię publiczną przeciw Japonii skuteczniej niżcokolwiek innego. Ta sprawa nadal pozostaje otwarta w Chinach,gdzie już kilka pokoleń uczono o zbrodniach, których dopuściła sięJaponia, i jej – trwającej po dziś dzień – niezdolności do ichodpokutowania. Sześćdziesiąt lat później duchy Nankinu nadalzakłócają relacje chińsko-japońskie.4I trudno się dziwić. Złupienie stolicy Chin przez Japończyków byłoprzerażającym wydarzeniem. Masowych egzekucji żołnierzy orazrzezi i gwałtów dokonanych na dziesiątkach tysięcy cywilówdokonano z naruszeniem wszelkich reguł wojny. Nadal zadziwiazbiorowy szał niszczenia, zaplanowany ewidentnie w celusterroryzowania ludności. Wywołano go wprost na oczachmiędzynarodowych obserwatorów, w dużej mierze ignorując ichwysiłki, aby owo szaleństwo zatrzymać. I nie było to tymczasowezłamanie dyscypliny wojskowej, rzezie bowiem trwały przez siedemtygodni. O tym właśnie jest pełna grozy opowieść, którą z taką mocąprzedstawia Iris Chang w tym pierwszym, pełnym anglojęzycznymstudium tragedii nankińskiej.Być może nigdy nie dowiemy się dokładnie, co motywowałojapońskich dowódców i żołnierzy do tak bestialskiego postępowania.Ale Iris Chang pokazuje dobitniej niż wszystkie poprzednie relacje to,co uczynili. Wykorzystuje w tym celu szerokie spektrum materiałówźródłowych, włączając niepodważalne świadectwa bezstronnychobserwatorów: zagranicznych misjonarzy i przedsiębiorców, którzyprzebywali w bezbronnym mieście w chwili, gdy wkroczyli do niegoJapończycy. Jednym z takich źródeł, które odkryła Iris Chang, jestdziennik – w istocie małe archiwum – Johna Rabego, niemieckiegoprzedsiębiorcyi narodowegosocjalisty,którykierowałmiędzynarodowymi staraniami na rzecz ochrony ludności Nankinu.Oczami Rabego oglądamy przerażenie oraz odwagę mieszkańcówNankinu, kiedy stają bezbronni wobec japońskiej napaści. Dziękirelacji Iris Chang doceniamy odwagę Rabego i innych, którzypróbowali coś robić, kiedy podpalano miasto i stosowano przemocwobec jego mieszkańców; kiedy szpitale były zamknięte, a kostnicepełne; i kiedy wokół zapanował chaos. Czytamy równieżo Japończykach, którzy pojmowali, co się dzieje, i odczuwali wstyd.Gwałt Nankiński został w znacznej mierze zapomniany naZachodzie, stąd znacznie tej książki. Nazywając to wydarzenie„zapomnianym holokaustem”, Iris Chang kreśli związki pomiędzyrzezią milionów niewinnych podczas II wojny światowej w Europiei Azji. Dla jasności, Japonia oraz nazistowskie Niemcy dopiero5 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzonowiec.htw.pl
  • Odnośniki