Chase Richard(1), Biografie seryjnych morderców, Seryjni Zabójcy (bols222)

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Chase Richard
Narodziny wampira
Richard Trenton Chase urodził się 23 maja 1950 roku w Sacramento. Już jako mały chłopiec
lubił ogień. Maltretował również zwierzęta. Jego rodzina nie należała do najszczęśliwszych. On i
o cztery lata młodsza siostra byli ciągle zastraszeni przez dominującego ojca. W domu ciągle
wybuchały kłótnie. Nim skończył 10 lat, po raz pierwszy zabił - swojego kota. Potem robił to
częściej. Jako nastolatek dużo pił. Często miał z tego powodu kłopoty, ale nie wyglądał na
człowieka który się tym przejmuje.
Spotykał się z kilkoma dziewczętami. Jedna z nich stwierdziła, że Rick nie
był zdolny do odbycia stosunku seksualnego. Nie mógł utrzymać erekcji.
Był to dla niego spory problem i w wieku 18 lat udał się do lekarza -
psychiatry. Dowiedział się, że bardzo częstym przypadkiem impotencji jest
hamowanie gniewu. Psychiatra powiedział też, że przyczyną może być
ukryta choroba psychiczna, jednak nie stwierdził tego z całkowita
pewnością.
Po wyprowadzeniu się z domu, mieszkał z duża ilością często zmieniających
się współlokatorów. Wszyscy wspominali trudny styl życia Richarda, i jego
uzależnienie od silnych narkotyków. Nawet nieliczni przyjaciele uważali go
za dziwaka. Pewnego razu zabił deskami drzwi od swojej sypialni, ponieważ
stwierdził, że ludzie nie respektują jego prawa do prywatności.
Był bardzo pochłonięty wynajdywaniem czegokolwiek, co świadczyłoby o jego nienormalności.
Utrzymywał, że jego serce często się zatrzymuje, kości wychodzą z tyłu głowy, że coś nie w
porządku jest z jego żołądkiem. Kolejna wizyta u psychiatry. Tym razem wykryto u Richarda
schizofrenie paranoidalną. Przyczyną mogło być częste zażywanie silnych narkotyków. Został
zatrzymany na 72-godzinną obserwację. Lekarze zalecali dłuższy powód, ale Richard mógł
opuścić zakład kiedy tylko chciał. Zwolniono go po pewnym czasie.
Jego życie powoli się zatrzymywało. Cierpiał na hipochondrię, był bardzo silnie uzależniony od
narkotyków. Był bardzo wyczerpany. Przy wzroście 180 cm ważył około 65 kg.
Wkrótce Richard zaczął zabijać i obdzierać ze skóry króliki. Łapał je lub kupował. Zjadał ich
surowe wnętrzności. Często też pił koktajl zrobiony z jelit i krwi tych ślicznych zwierzątek.
Miało to powstrzymać proces zanikania jego serca. Pewnego razu wstrzyknął sobie krew królika.
Spowodowało to oczywiście skomplikowaną chorobę - sepsę.
Jako schizofrenik cierpiał też na różnego rodzaju przywidzenia i omamy. Większość form
leczenia nie przynosiła żadnych rezultatów. W 1976 roku uciekł ze szpitala. Znaleziono go w
domu jego matki. Następnie został skierowany do zakładu Beverly Manor. Po tym jak opowiadał
o swoich doświadczeniach z królikami i gdy znaleziono go poplamionego wokół ust krwią,
zyskał tam przydomek 'Drakula'. Krew wokół jego ust pochodziła od dwóch martwych ptaków,
które znaleziono na parapecie jego okna.
Po pewnym czasie został zwolniony i z tego zakładu. Uznano go za niegroźnego dla otoczenia.
Jego rodzicom przyznano pewna kwotę pieniędzy z której mieli utrzymywać Richarda.
Richard po raz kolejny wyprowadził się z domu. Znów polował na zwierzęta. Złapane koty, psy i
króliki torturował. Pił ich krew. Czasem też kradł zwierzęta sąsiadów i potem opowiadał co
zrobił ich ulubieńcami. Wreszcie Richard kupił broń i zaczął się uczyć sprawnego nią
posługiwania.
Mimo tego, ze był chory psychicznie, nikt ze szpitala nie kontrolował stanu jego leczenia. Jego
matka przestała podawać mu lekarstwa, uznała że jest już zdrowy. W 1977 roku skończyły się
też pieniądze na utrzymywanie Richiego. Pozostawiono go samemu sobie.
Rick Chase
Pewnego dnia Richard złożył wizytę swojej matce. Kobieta usłyszała jakiś hałas za drzwiami.
Otworzyła je by sprawdzić co się dzieje i ujrzała własnego syna. W ręku trzymał martwego kota.
Miał całą twarz i szyję we krwi. Matka nigdy nikomu nie wspomniała o tej niespodziewanej
wizycie.
3 sierpnia tego samego roku policja znalazła pick up'a Richarda, zaparkowanego niedaleko
Pyramid Lake w Newadzie. W środku, na siedzeniu leżały dwa karabiny i męskie ubranie.
Wszędzie było pełno krwi. Znaleziono tez wiadro, całe wypełnione krwią i wnętrznościami.
Niedaleko samochodu policjanci zauważyli Richarda. Był nagi. Cały czerwony od krwi. Po
krótkiej gonitwie złapano go. Richard stwierdził ze krew jest jego, że przesiąkła przez jego
skórę. Wnętrzności w wiaderku pochodziły od krowy.
Wkrótce Chase stał się wiernym fanem dwóch morderców, działających niedaleko, zwanych
Hilside Stranglers (Bianchi i Buono). Czytał wszystkie artykuły na ten temat. Był
zafascynowany śmiercią.
Pierwsza ofiara
29 grudzień 1977 roku. Ofiarą był 51-letni Ambrose Griffin. Miał żonę i dwóch synów.
Tego dnia wracali z zakupów. Gdy wnosili pakunki do domu, pani Griffin usłyszała dwa dziwne
odgłosy. Zaraz potem jej mąż upadł. Wyglądało na to, że ma atak serca. Już po chwili okazało
się że pan Griffin został postrzelony.
Jeden z synów pana Griffina zeznał, że widział w sąsiedztwie mężczyznę z karabinem.
Wezwano policję. Okazało się że karabin owego mężczyzny nie był tym z którego oddano
strzały.
Następnego dnia niedaleko domu państwa Griffin znaleziono łuski po nabojach. Detektywi
zauważyli też podejrzanie często przejeżdżający samochód, jednak nie ustalono żadnych
szczegółów.
Po południu, w dniu w którym strzelano do pana Griffina, dwunastoletni chłopiec zeznał, że
widział młodego mężczyznę który strzelał ze swojego samochodu, brązowego Pontiaca Trans
Am. Chłopiec jeździł niedaleko na rowerze. Mężczyzna był młody, miał dwadzieścia kilka lat,
ciemne włosy. Poddano go hipnozie i chłopiec przypomniał sobie nr rejestracyjny tego
samochodu. 219EEP. Jednak i to odkrycie niczego nowego nie wniosło.
Policja również sprawdziła zawiadomienie otrzymane od pewnej kobiety. Zeznała ona, że 27
grudnia ktoś strzelał w kierunku jej domu. Jej mieszkanie znajdowało się w bliskiej okolicy
domu państwa Griffin. Przeszukano posesję i w kuchni znaleziono nabój, kaliber 22. Te same
naboje zabiły Ambrose Griffina.
W tym punkcie wszystkie ślady się urywały.
Intruz
13 stycznia 1978 roku Dawn Larson miała dziwne spotkanie z Richardem. Byli sąsiadami od pół
roku. Mieszkali w tym samym budynku przy Watt Avenue, we wschodnim Sacramento. Dawn
często widywała jak Richard przynosił do domu różne zwierzęta, mimo że było to zabronione.
Najdziwniejsze było to, że już nigdy potem tych zwierząt nie widziała. Tego dnia Richard
poprosił ją o papierosa. Poczęstowała go jednym, jednak on nie pozwolił jej odejść. Puścił ją
dopiero wtedy gdy oddała mu całą paczkę.
Niecałe dwa tygodnie później, 23 stycznia pani Jeanne Layton zauważyła mężczyznę
zbliżającego się do jej domu. Mężczyzna, młody, z dłuższymi włosami, starał się dostać do
domu przez drzwi na patio, jednak były zamknięte. Przeszedł do okien. Te również były
zamknięte. Wrócił do drzwi prowadzących na patio. Tam stanął przed nią twarzą w twarz.
Mężczyzna nie okazywał żadnych emocji, po prostu przyglądał się kobiecie po drugiej stronie
szyby. W końcu odwrócił się, zapalił papierosa i odszedł.
Robert i Barbara Edwards właśnie wrócili z zakupów i wnosili je do mieszkania kiedy usłyszeli
w kuchni jakiś hałas. Najwidoczniej intruz usłyszał ich i chciał uciec. Usłyszeli trzask ona na
tyłach domu, i wtedy jakiś młody rozczochrany człowiek pojawił się naprzeciwko nich. Państwo
Edwards chcieli go zatrzymać, jednak udało mu się wybiec z domu. Przez chwilę gonili go przed
domem, jednak mężczyzna przeskoczył ogrodzenie i zniknął.
Przybyli na miejsce policjanci zastali w mieszkaniu bałagan. Wszystko wskazywało na włamanie
w celu rabunkowym. Jednak napastnik, poza tym, że ukradł biżuterię, oddał mocz do szuflady z
ubraniami dziecka państwa Edwards i pobrudził kałem łóżko dziecka.
Napastnik wydawał się być nieuchwytny. Działał bez jakiegokolwiek zastanowienia,
spontanicznie wybierając domy. W końcu trafił do domu przy 2360 Tioga Way.
Kolejne morderstwa
Agent FBI, Robert Ressler, zapytał pewnego razu Richarda na jakiej podstawie wybierał swoje
ofiary. Ten odpowiedział, że szedł ulicą, podchodził do drzwi domów i chwytał za klamkę. Gdy
drzwi były zamknięte oznaczało to, że nie jest tam mile widziany.
Widocznie drzwi w domu państwa Wallin były otwarte. Napotkał tam 22
letnią Teresę Wallin, będącą w 3 miesiącu ciąży. Zanim wszedł do
mieszkania, w skrzynce na listy schował naboje, kaliber 22. Otworzył
drzwi mieszkania i wbiegł do środka. Teresa właśnie miała wyrzucić
śmieci. Upuściła je, gdy Richard dwa razy do niej wystrzelił. Jedna kula
przebiła dłoń, którą Teresa wyciągnęła by się zasłonić i lekko drasnęła jej
szyję. Druga kula przeszła przez górna część jej czaszki. Teresa upadła,
wtedy Richard przystawił pistolet do jej skroni i oddał kolejny strzał.
Po chwili napastnik zaczął ciągnąć zwłoki do sypialni, zostawiając na
podłodze krwawy ślad.
Z kuchni przyniósł nóż oraz pusty pojemnik po jogurcie. Znalazł go w
torbie na śmieci, którą Teresa miała właśnie wynieść.
David Wallin wrócił do domu około szóstej po południu. W domu panowała ciemność. Wszedł
do środka, gdzie czekał na niego pies. Jednak nigdzie nie było jego żony. Zdziwił się gdy
zobaczył, że sprzęt stereo jest włączony. Zauważył też torbę ze śmieciami a na dywanie jakieś
ciemne plamy, wyglądające jak olej. Wszedł do sypialni i zaczął przeraźliwie krzyczeć.
Jego żona leżała w środku. Jej sweter był tak podciągnięty, że piersi znajdowały się na wierzchu.
Majtki miała ściągnięte na wysokości kostek. Nogi były szeroko rozłożone w sposób
umożliwiający odbycie stosunku seksualnego. Lewy sutek był obcięty. Poniżej mostka było
wielkie rozcięcie. Na wierzchu znajdowały się jelita. Richard bardzo wiele razy kłuł ją w płuca,
brzuch, piersi. Wyciął jej również nerkę i trzustkę.
Dużo krwi znaleziono również w łazience. Jak później ustalono, Richard wymazał sobie krwią
całą twarz i dłonie, oblizywał palce. Pojemnik po jogurcie również cały był we krwi. To właśnie
z niego Richard pił krew Teresy. Jednak najbardziej odrażającą rzeczą było napchanie do ust
Teresy zwierzęcego kału. Wokół ciała było również kilka okrągłych czerwonych śladów.
Wyglądały jak ślady wiadra, czy czegoś podobnego.
Dwa dni później, niedaleko domu państwa Wallin znaleziono martwe szczenię. Jakiś dziwnie
wyglądający mężczyzna kupił dwa szczeniaki od pewnej rodziny. Nie zwracał uwagi na płeć
zwierząt. Wkrótce potem znaleziono jedno szczenię martwe.
27 stycznia Evelyn Miroth pilnowała swojego 20-miesięcznego siostrzeńca. Evelyn mieszkała
niecałe półtora kilometra od domu państwa Wallin. 51-letni Dan Meredith był dobrym
znajomym Evelyn. Miała przysłać do niego swojego 6 letniego syna Jasona, jednak ten się nie
pojawiał. Zaniepokojony Danny wysłał swoja córkę by sprawdziła co dzieje się w domu Evelyn.
Mała dziewczynka zobaczyła jakiś ruch wewnątrz domu, jednak nikt nie otwierał drzwi. Wtedy
Danny postanowił osobiście sprawdzić co dzieje się u pani Miroth.
zwłoki T. Wallin
Danny Meredith leżał w hallu w dużej kałuży krwi. Policjant który badał
miejsce zbrodni zauważył ranę postrzałową w jego głowie. Zauważył
również krew w łazience, w wannie. Po chwili znalazł ciało Evelyn. Leżała
naga na łóżku w swojej sypialni. Miała szeroko rozłożone nogi. Na głowie
miała ranę po kuli, jej brzuch był rozcięty, jelita znajdowały się na zewnątrz.
Obok ciała leżały dwa noże, całe we krwi. Wszystko wskazywało na to, że
Evelyn została zaskoczona przez mordercę podczas kąpieli. Następnie
została zaciągnięta do sypialni. Napastnik odbył z nią stosunek analny,
następnie sześć razy kłuł ją nożem w odbyt tak głęboko, że uszkodził
macicę. Zrobił kilka nacięć na szyi, chciał też wydłubać oko. Krwawy okrąg
na dywanie sugerował, że napastnik znów używał jakiegoś wiadra by zebrać
krew. Kłuł nożem również organy wewnętrzne, to tłumaczyło dużą ilość krwi w brzuchu. W
odbytnicy Evelyn znaleziono duże ilości nasienia.
Za łóżkiem policja znalazła ciało chłopca. Był to Jason. Strzelano do niego
dwa razy, w głowę, z bliskiej odległości.
Napastnik zostawił po sobie krwawe odciski butów. Były to te same ślady
jakie znaleziono w domu państwa Wallin. Policja odnalazła jedenastoletnią
dziewczynkę, która dosyć dokładnie opisała mężczyznę który kręcił się w
pobliżu w czasie gdy zamordowano Evelyn i Dannyego. Według opisu był
to młody chłopak, w wieku około dwudziestu lat. Dziewczynka widywała
go już wcześniej, dosyć często.
Okazało się również, że zniknął samochód Dannego, czerwone kombi,
zaparkowany przed domem. Na miejsce zbrodni przybyła też Karen Ferreira
szukając swojego syna Davida którego rano zabrała szwagierka Karen -
Evelyn. Nikt go nie widział, ale znaleziono ślad po strzale w poduszce leżącej w dziecięcym
łóżeczku. Było tam wiele krwi.
Jak się później okazało, Richard Chase pił krew Evelyn. Małego Davida zamordował w łazience.
Otworzył jego czaszkę, kawałki mózgu wrzucił do wanny. Gdy usłyszał pukanie do drzwi,
wystraszył się i uciekł zabierając ze sobą zwłoki dziecka. Zabrał je do swojego domu. Wyciął
kilka wewnętrznych organów i zjadł je.
Wszystko wskazywało na to, że Richard nigdy nie zostanie ukarany za tą serię morderstw,
jednak policja była już na jego tropie.
Polowanie na wampira
Samochód pana Meredith znaleziono niedaleko jego domu, kluczyki od wozu były w środku.
Wtedy jeszcze policjanci mieli nadzieję, że malutki David żyje. Parking na którym znaleziono
czerwone kombi Dannyego był niedaleko domu nr 15 na Watt Avenue. Tam mieszkał Richard
Trenton Chase. Jednak wtedy policja jeszcze o tym nie wiedziała.
Śledztwem zajęło się FBI. Robert Ressler i Russ Vorpagel zastanawiali się z kim mają do
czynienia. Wyobrażali sobie Richarda jako niezorganizowanego mordercę, cierpiącego na
psychozę. Morderca nie planował żadnej zbrodni, nie robił nic lub bardzo mało by ukryć lub
zniszczyć ślady. Na miejscu zbrodni pozostawiał odciski palców, ślady butów. Prawdopodobnie
chodził też w ubraniu poplamionym krwią, nie ukrywał tego. Nie zdawał sobie sprawy z
konsekwencji swojego zachowania. Wiele wskazuje na to, że miejsce w którym mieszka jest
podobne do tego, jakie zostawia po sobie po dokonaniu morderstwa. Wszystkie morderstwa
zostały dokonane w tej samej okolicy, co sugeruje że morderca nie ma samochodu. Ukradł jeden
samochód, ale musiał tam dojść pieszo. A to sugeruje, że mieszka niedaleko. Wszystko tez
wskazuje na to, że morderca zaatakuje kolejny raz. Będzie mordował dopóki nie zostanie
złapany. Detektywi musieli pracować bardzo sprawnie i szybko.
Przypuszczalnie mordercą jest szczupły mężczyzna w wielki dwudziestu kilku lat. Detektywi
byli pewni, że znajdą w mieszkaniu poszukiwanego wiele dowodów świadczących o
Evelyn Miroth
Jason Miroth
popełnionych przez niego morderstwach. Prawdopodobnie mężczyzna cierpi na jakąś chorobę
psychiczną, zażywa narkotyki. Jest też z całą pewnością typem samotnika. Możliwe, że gdzieś
pracuje, ale raczej dorywczo niż na stałe. Jego dochody są nieregularne. Prawdopodobnie
mieszka sam, jest paranoikiem.
Przesłuchano wiele osób które widziały białego mężczyznę jeżdżącego czerwonym kombi.
Mimo że policja sporządziła portret pamięciowy, na niewiele się on przydał. Jedyny dokładny
opis przestępcy podała owa jedenastoletnia dziewczynka.
W dniu w którym Robert Edwards przegonił nieznajomego mężczyznę ze swojego domu przy
Burnece Street, Nancy Holden miała niecodzienne spotkanie. Robiła zakupy w Town and
Country Village, niedaleko Watt Avenue i mieszkania państwa Wallin. Zobaczyła dziwnego
mężczyznę, który szybkim krokiem zbliżał się w jej kierunku. Wydawał się lekko
zdenerwowany. Nancy chciała uniknąć spotkania z nieznajomym, jednak mężczyzna zadał jej
dziwne pytanie.
"Siedziałaś na motocyklu gdy Kurt został zabity?"
To pytanie bardzo ją zaskoczyło. Przypomniała sobie, jak dziesięć lat temu zamordowano
chłopaka na motocyklu. Miał na imię Kurt. Wtedy też twarz mężczyzny wydała jej się kogoś
przypominać. Zapytała go kim jest. Przedstawił się jako Rick Chase.
Nancy przypomniała sobie, że w szkole średniej znała tego mężczyznę, Ricka Chase'a. Słyszała
że stał się narkomanem. Patrząc na niego, zdała sobie sprawę, że te plotki były prawdziwe. Był
brudny, zaniedbany. Wykonywał nerwowe ruchy. Rozmawiała z nim kilka minut. Wreszcie
udało jej się wyjść ze sklepu. Richard został przy kasie. Chciał ją dogonić na parkingu, miał
ochotę na przejażdżkę. Jednak Nancy zamknęła drzwi, zasunęła szyby i odjechała. Wiedziała że
jest nieuprzejma, jednak chciała jak najszybciej pozbyć się starego znajomego.
Po zapoznaniu się z portretem pamięciowym, Nancy była pewna, że policja poszukuje Richarda.
Policjanci mieli tez inny trop. Półautomatyczny pistolet, kaliber 22, sprzedano w grudniu 1977
roku panu Richardowi Chase, zamieszkałemu przy Watt Avenue. 10 stycznia 1978 roku Richard
kupił amunicję.
Minęło kilka dni. Dawn Larson, oglądając portret Richarda w wiadomościach, skojarzyła go ze
swoim sąsiadem. W jego mieszkaniu, na ścianie widziała wielką mapę Sacramento, oznaczoną
czarnym atramentem. Jednak nie chciała mieć w nim wroga zgłaszając owo odkrycie policji.
Pięć dni po morderstwie w domu państwa Wallin policja miała już sporo informacji na temat
Richarda. Detektywi wiedzieli o jego chorobie psychicznej, uzależnieniu od narkotyków, o
zatrzymaniu w szpitalu, w Nevadzie. Dowiedzieli się też gdzie Richard aktualnie mieszka. Dzień
po morderstwie Evelyn policja postanowiła odwiedzić mieszkanie przy Watt Avenue.
Detektywi dowiedzieli się od dozorcy, że za mieszkanie płaci matka
Richarda. Matka zdawała sobie sprawę z silnego uzależnienia syna od LSD.
Richard nigdy nie zapraszał jej do siebie, nigdy nie wpuścił jej do swojego
mieszkania.
W końcu policjanci zapukali do drzwi. Nikt nie otwierał. Po chwili przestali
pukać. Ta cisza wskazywała na to, że sobie poszli. Wtedy drzwi się
otworzyły i pojawił się Richard. Trzymał w rękach jakieś pudło. Po krótkiej
ale zaciętej walce Chase został aresztowany. Ubrany był w pomarańczowy
kombinezon, na którym było kilka ciemnych plam. Buty również wyglądały
jakby były poplamione krwią. Przy Richardzie znaleziono półautomatyczny
pistolet, kaliber 22. Na nim również były ślady krwi. W tylnej kieszeni
kombinezonu znaleziono również portfel Dannego Meredith, oraz parę lateksowych rękawiczek.
Detektywów zainteresowało również pudło, które Richard wynosił z domu. Wewnątrz
znajdowały się poplamione krwią gazety i jakieś szmaty. Zabrano go na komisariat. Wszystkim
zależało na szybkim przyznaniu się Richarda do popełnienia morderstw. Ten przyznał się
Rick Chase
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzonowiec.htw.pl
  • Odnośniki